Bisz / Radex - Dorośli tekst piosenki Lyrics
Puff! i jestesmy dorosli
wszyscy stad dawno juz poszli
po rozum do glowy i doszli do
wniosku, ze nie chca byc gorsi od
calej tej pieprzonej reszty
co w najlepszym humorze pieprzy
to wszystko w co wierzylismy od dzieciaka
i czy tylko mi sie chce plakac
gdy skreslic chca nas?
za brak ortografii, oblane klasy
wciaz do nieba trafic próbuja
a z ziemi robaki jak bug przez otwarte u
naszych dloni wedruja – to cud
jeszcze nas slucha wiatr
gdy prosimy zeby nie dmuchal w twarz
gdy niewypal naszego zycia
przestaje tykac, zegar i wybucha placz
wsród rozrzuconych butelek, zabawek, zostaje
wierny przegranej
i nawet jesli racji nie mam, przynajmniej nie klamie
wierny przegranej
jedyne co mam, jedyne co mialem
ambicje z tektury, zapaly slomiane
kim bylem zostaje
w tyle
a ty zeby wygrac oddales ile?
uff! juz jestesmy dorosli
upodabniamy do roslin sie
dalekie sztormy nie burza naszego spokoju
jarzmia je the doorsi w tle
gdy nas usypia estetyka
zycie jest ladne póki nie dotyka sie go
w budce pod blokiem ochroniarze siedza
od plotów odbija sie zlo
trudne sprawy do zimnej kawy
niewinne mysli, o slicznej niani
projekty w pracy, na wakacje plany
w niedziele kac i niewiele poza nim
lecz masz tajemnice
choc gin spi w butelce, bo nie ma juz zyczen
i gdy w glebi ciebie cos zaczyna krzyczec
– csss... – taki jest swiat, takie jest zycie
cóz, juz jestesmy dorosli
poslij mi usmiech, zachowaj wilczenie
poslin palec i powiedz skad wieje
czas... niczego nie zmienie juz
nie wiem czy na te nostalgie starczy otepienie
lecz sie nie przejmuje juz
wine splukuje winem i przybieram mine
która mówi - nie czuje juz
potrzeby by znaczyc
nie musze nic tlumaczyc ci
kantowski imperatyw, tak
nie robie nic poza tym
i przesiaduje tam, gdzie doki z zatoka
tworza idealny splot okolicznosci
w których strupy lagodniej odchodza
z doroslych kolan, juz bez niewinnosci
Hiç yorum yok:
Yorum Gönder